Przegrana Lechii Tomaszów Mazowiecki w meczu z Unią Skierniewice w 33. kolejce I grupy III ligi
W emocjonującym starciu 33. rundy I grupy III ligi piłkarskiej, zawodnicy Lechii Tomaszów Mazowiecki nie sprostali na własnym boisku Uni Skierniewice, przegrywając 1:2 (0:1). Byli oni niemocni wobec dominującej gry gospodarzy, którzy skutecznie przekształcili swoją przewagę na boisku na punkty. Mimo iż zawodnicy pod wodzą trenera Mateusza Milczarka próbowali odwrócić losy meczu, ich wysiłki okazały się niewystarczające – relacjonuje Dawid Saj, rzecznik prasowy KP RKS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki.
Na mecz do Skierniewic udała się liczna grupa ponad 150 kibiców Lechii z Tomaszowa Mazowieckiego. Wśród nich było blisko sto młodych zawodników należących do Akademii Piłkarskiej Lechii, którzy mogli oglądać spotkanie za darmo dzięki życzliwości gospodarzy. Cały wyjazd został zorganizowany przez Lokalnych Patriotów, którzy pokryli koszt podróży autokarem w obie strony. Entuzjaści zespołu w barwach zielono-czerwonych, jak zwykle, pokazali swoją pasję kibicowską, aktywnie dopingując swoją drużynę podczas całego meczu.
Rozgrywka rozpoczęła się spokojnie z obu stron. Żaden z zespołów nie zdecydował się na agresywne ataki na początku meczu. Większość gry toczyła się w centrum boiska, a sytuacje bramkowe były rzadkością. Z upływem czasu, inicjatywa zaczęła przechodzić w ręce gospodarzy. Unia narzuciła swój styl gry i systematycznie tworzyła zagrożenie dla bramki bronionej przez Mateusza Awdziewicza. W 34. minucie gola strzelił Szymon Łapiński dając prowadzenie drużynie ze Skierniewic. Zawodnicy Lechii natychmiast rozpoczęli próbę odrobienia strat, ale napotkali mur w postaci skutecznej defensywy przeciwników. Miłosz Pawlusiński, Adrian Ziarek i Marcin Pieńkowski próbowali zdobyć punkty strzałami z daleka, ale żadnemu z nich nie udało się umieścić piłki w siatce.