Rzeźba Stanisława Wokulskiego

Skierniewice, miasto z bogatą historią i niepowtarzalnym klimatem, zyskało na mapie turystyki wyjątkowe miejsce dzięki pewnej literackiej postaci. Na peronie pierwszym dworca kolejowego można natknąć się na postać Stanisława Wokulskiego, bohatera „Lalki” Bolesława Prusa. To nie tylko nietypowy pomnik, ale autentyczne spotkanie literatury z rzeczywistością oraz znakomity przykład, jak mądrze wykorzystać potencjał miejsca do promocji dziedzictwa kulturowego i kolejowych tradycji miasta.

Historia powstania rzeźby

Rzeźba Stanisława Wokulskiego została odsłonięta 9 października 2010 roku. Wybór tej daty nie był przypadkowy, gdyż upamiętniał 165. rocznicę otwarcia odcinka kolei Warszawsko-Wiedeńskiej z Warszawy do Skierniewic. Autorem projektu i wykonawcą rzeźby jest Robert Sobociński, zasłużony rzeźbiarz znany między innymi z „Ławeczki Tuwima” w Łodzi. Stanisław Wokulski, choć postać fikcyjna, zyskał niezwykle istotne miejsce na peronie dworca – to właśnie tu rozegrał się jeden z najbardziej pamiętnych epizodów powieści Prusa, kiedy to Wokulski wysiada z pociągu po dramatycznym przeżyciu zdrady uczuciowej.

Opis rzeźby

Monumentalna, około dwumetrowa rzeźba przedstawia Wokulskiego w chwili głębokiej zadumy. Bohater „Lalki” został utrwalony w brązie, z cylindrem na głowie i charakterystycznym surdutem, zrealizowany z dbałością o najdrobniejsze detale. Rzeźba waży 200kg i stoi tuż przy budynku dworcowym, na peronie pierwszym, gdzie łatwo ją odnaleźć nawet podczas krótkiej przesiadki. Najciekawszym elementem jest symboliczne „kieszonkowe” miejsce w kamizelce bohatera – podróżny, który akurat przeżywa miłosne rozterki, może pozostawić tam karteczkę z imieniem wybranki lub wybranka. To nie tylko zabawny detal, ale też subtelny sposób, w jaki monument łączy pokolenia zakochanych i przypomina, że literatura przenika codzienne życie.

Wokół podstawy rzeźby wyryto słowa: „Dotknąłem miłości, dotknąłem śmierci… Tu w Skierniewicach, wrócono mnie Życiu. Ach, te odwieczne metamorfozy…”. Cytat znakomicie oddaje atmosferę tego miejsca – połączenie powagi, refleksji i odrobiny ironii, od zawsze obecnych w „Lalce”.

Znaczenie literackie i kulturowe

Postać Wokulskiego została umieszczona na peronie nieprzypadkowo. To właśnie na stacji w Skierniewicach, w jednym z najbardziej dramatycznych momentów „Lalki”, bohater próbuje odmienić swoje życie – rozczarowany miłością chciał położyć kres własnemu istnieniu. W ciągu kilku godzin rozgrywają się tu najważniejsze wewnętrzne przemiany Wokulskiego, a Prus z niebywałą precyzją opisuje emocje w podróży i magiczną aurę nocnej stacji kolejowej. Pomnik symbolizuje więc moment przełomu, a stojąc w tym historycznym miejscu, odsyła do uniwersalnych wartości: nadziei, rozpaczy i siły człowieczeństwa.

Informacje praktyczne dla odwiedzających

Lokalizacja: Rzeźba Stanisława Wokulskiego znajduje się na peronie 1 przy dworcu kolejowym w Skierniewicach, ul. Dworcowa.
Dojazd: Skierniewice są dogodnie położone na trasie kolejowej między Łodzią a Warszawą. Dworzec obsługuje liczne połączenia regionalne i dalekobieżne.
Godziny zwiedzania: Rzeźba dostępna jest przez całą dobę, ponieważ znajduje się w przestrzeni publicznej. Nie obowiązują żadne godziny otwarcia.
Bilety: Zwiedzanie rzeźby jest bezpłatne; obiekt stanowi stały element otwartego terenu peronowego.

Odsłonięcie i uroczystości

Odsłonięcie rzeźby Stanisława Wokulskiego było wydarzeniem nie tylko lokalnym, ale zyskało również wymiar ogólnopolski. Uroczystości towarzyszyła inscenizacja plenerowa na motywach „Lalki”, w której aktorzy ubrani w stroje z epoki ożywili atmosferę XIX-wiecznej kolei. Zorganizowano także wystawę poświęconą kolejom z czasów Wokulskiego, a do Skierniewic przybyli miłośnicy kolejnictwa oraz literatury. Sama rzeźba stanowiła pierwsze w kraju upamiętnienie podróżnego – postaci, która wyrosła z literatury, a związała się z konkretnym miejscem.

Rzeźba w miejskiej przestrzeni

Sytuowanie rzeźby na peronie ma jeszcze jeden wymiar – przyciąga uwagę zarówno mieszkańców jak i podróżnych, codziennie mijających Wokulskiego w drodze do pociągu. Monument od lat staje się motywem przewodnim plenerowych wydarzeń kulturalnych i jest uwieczniany na licznych pamiątkowych zdjęciach. To także pretekst, by przypomnieć sobie głęboką symbolikę podróży – tak tej realnej, jak i metaforycznej, która towarzyszy każdemu, kto zatrzyma się choć na chwilę.

Ciekawostki

Warto wspomnieć, że rzeźba została zrealizowana przez tego samego artystę, który odpowiada za kilka znanych ławeczek literackich w Polsce. Kieszonka na liściki miłosne stała się już lokalną tradycją, a mieszkańcy Skierniewic żartobliwie twierdzą, że Wokulski nie tylko patronuje zakochanym, ale też przynosi szczęście tym, którzy szukają miłości własnie w podróży koleją. Po zmroku, figura nabiera dodatkowego uroku dzięki subtelnemu oświetleniu peronu. Niektórzy uważają, że to właśnie wtedy najlepiej oddaje klimat samotności, tajemnicy i wewnętrznych rozterek bohatera „Lalki”.

Podsumowanie

Rzeźba Stanisława Wokulskiego w Skierniewicach to jeden z tych pomników, które nie tylko upamiętniają fikcyjną postać, ale niejako wskrzeszają ją w miejskiej codzienności. Jej obecność na peronie pierwszym czyni ją wyróżniającą atrakcją miasta, a zarazem pretekstem do literackiej refleksji podczas każdej podróży koleją. To miejsce, które łączy przeszłość z teraźniejszością – i zachęca, by zobaczyć w nim coś więcej niż zwykły przystanek na trasie.