Przyszła szukać pomoc, a sama wpadła
Odwiedziła komendę, mając w torebce narkotyki
To dość dziwnej sytuacji doszło we wtorek, 20 czerwca w Skierniewicach. Tego dnia do Komendy Powiatowej Policji przyszła młoda kobieta, która twierdziła, że potrzebuje pomocy. Jak się jednak potem okazało, 24-latka sama wzbudziła podejrzenia policjantów. Ostatecznie to ona sama trafiła do celi.
Szczegóły sprawy
Na Komendę przyszła 24-latka, która twierdziła, że nie pamięta, co działo się z nią przez ostatnich parę godzin. Kobieta była zdezorientowana. Ale jej zachowanie wzbudziło podejrzenie policjantek. 24-latka zachowywała się tak, jakby była bardzo pobudzona. Przyznała, że jest pod wpływem narkotyków. Gdy policjantki chciały ją wylegitymować, kobieta powiedziała, że nie przy sobie dowodu, a w torebce ma narkotyki. Rzeczywiście, po przeszukaniu torebki okazało się, że 24-latka przyniosła ze sobą marihuanę, kokainę, metamfetaminę i ekstasy.
Alternatywny scenariusz?
Być może ktoś włożył kobiecie narkotyki do torebki? Nie wykluczalibyśmy takiego scenariusza, gdyby nie to, że w torebce było mnóstwo różnych substancji odurzajacych.